Historie naszych fanek. Jaka jest Twoja?

Naprawdę mamy szczęście. Fankami marki TOVA są pełne pasji kobiety, które mają odwagę spełniać swoje marzenia. Poznaj ich historie, a może sama zdobędziesz się na to, żeby podążyć za głosem serca!

TOVA to coś więcej niż ubrania. Nasza firma dba o to, żeby kobiety, które noszą ubrania sygnowane tą metką, poczuły się częścią wspólnoty. Siostrzeństwo i wzajemne wsparcie to nasze hasła przewodnie. Dlatego motywujemy nasze fanki do tego, żeby z odwagą realizowały swoje marzenia. Ostatnio zapytaliśmy kobiety, które noszą ubrania TOVA, o ich prawdziwe pasje. Opowieści fanek poruszyły nas do głębi. Wierzymy, że dzięki nim inne kobiety też odnajdą w sobie siłę do tego, żeby spełnić marzenia.

Wiele naszych fanek, chociaż pracują w biurach w swoich wyuczonych zawodach, łączy pasja do mody. U niektórych przejawia się ona śledzeniem trendów („Moda to moja pasja, więc pokochałam TOVĘ”, pisze Aleksandra Kwiecińska), inne kobiety poszły o krok dalej. Marta Machnacka założyła markę biżuteryjną Sigi Jewels (@sigiljewels). „Na pierwszym urlopie macierzyńskim odważyłam się spróbować. Wymyśliłam pierwsze projekty, ale okazały się nietrafione. Nie poddałam się. Gdy wróciłam do pracy, w każdej wolnej chwili robiłam projekty. A teraz wykorzystuję kolejny macierzyński na udoskonalenie mojego pomysłu. Moja koncepcja to autorski projekt szyfrowania grawerów na biżuterii. Wszystko po to, żeby personalizacja była jeszcze bardziej osobista”, pisze Marta, której projekty na Instagramie lubi już ponad pięć tysięcy osób.

Torebka RIBBON to wynik pasji projektantki Kasi Janeckiej do zabawy konwencją.

Niezwykła jest też historia ModnejNeli, której miłość do mody sięga lat 70. „Szyłam wtedy ubrania dla siebie i córki. Po nocach, bo w ciągu dnia pracowałam w biurze”, pisze. Od 26 lat prowadzi butik odzieżowy, teraz razem z córką. Ale bakcyla złapało już trzecie pokolenie kobiet – wnuczka też ubiera się w TOVA.

Kurtka GLAM podkreśla charakter i osobowość klientek TOVY. Kochamy ten wyrazisty kolor!

Siłą charakteru wyróżnia się też Montfa. Chociaż pracuje na pełen etat w biurze, po godzinach jest behawiorystką, fizjoterapeutką zwierząt i wolontariuszką w schronisku, bo naprawdę kocha zwierzęta.

Nasze fanki udowadniają, że niezależnie od osobowości, stanu konta, czy wieku warto podążyć za prawdziwą pasją, bo to właśnie ona daje w życiu największą radość. A co jest Twoją największą miłością?

Dodaj komentarz