Kwiaty na lato! Jak i do czego je nosić?

Współczesna moda to sprint na najwyższych obrotach. Tempo, jakie osiąga przerasta nawet najlepszych. Ogrom mikro- i makrotrendów co pół roku rodzi się na paryskich, mediolańskich czy londyńskich wybiegach. Są jednak tendencje, które nie zmieniły się od ponad 100 lat. Styl marynistyczny, który w latach 20. wylansowała Coco Chanel, wciąż znajdziemy w szafie kobiety XXI wieku. Sukienki w paski, kratę czy grochy zobaczymy we współczesnej sieciówce, jak i na archiwalnych zdjęciach sprzed kilku(nastu) dekad. Do listy wzorów, które od lat służą nam, kobietom dopisuję kwiaty. Podążając za słowami Mirandy Priestly z „Diabeł ubiera się u Prady” zdaję sobie sprawę, że zwłaszcza wiosną, nie jest to odkrywcza myśl, ale to właśnie dzięki nim wyglądamy… kwitnąco.

Miss Flora 
Dla dziewczyn, którym kwiaty kojarzą się tylko w romantycznymi stylizacjami mam niespodziankę. Wielobarwna ekspresja kwiecistych bukietów w przeciwstawnych kolorach, która jest niewątpliwą bombą energetyczną w sam raz na wakacje i to nie tylko w tropikach. Dzięki intensywnym barwom nawet tak dziewczęca forma sukienki (falbany, dekolt w stylu carmen) nie traci na przebojowym charakterze. Byłam w niej podczas mojej urodzinowej imprezy-niespodzianki i jeśli miałabym polecać Wam kreację, dzięki której będziecie zasypywane komplementami częściej niż życzeniami urodzinowymi to jednogłośnie wskazałabym na tę sukienkę.
W gąszczu trendów
Gdy temperatura w mieście przekracza 30 stopni warto odnaleźć się w tej tropikalnej miejskiej dżungli ze stylem i klasą. Moja propozycja to przewiewna sukienka w kolorze intensywnej czerwieni maków z nadrukiem egzotycznej roślinności lasów równikowych. I jak na prawdziwą dżunglę przystało, im więcej tym lepiej. Nie oszczędzamy w kolorach, a tym bardziej w dodatkach, które są przedłużeniem i dopełnieniem stylizacji. Kolczyki, broszki, lub pierścionki z motywem flory lub fauny są spójnym podejściem do tematu z lekkim przymrużeniem oka. Na garden party nosimy z wysokimi, połyskującymi  koturnami, na co dzień bardziej zadziornie – z białymi trampkami.
W kolorze słońca
Jest jeszcze jedna rzecz, którą chciałabym Wam polecić. Dziewczęca, żółta spódnica z pnącymi się kwiatami wyjętymi prosto ze starego zielnika. Inwestycja, która sprawdzi się o każdej porze roku. Wiosną noszona z białą marynarką, zimą z wełnianym golfem i wysokimi kozakami. Kopertowy, asymetryczny krój wydłuży i subtelnie wyeksponuje nogi. Sprawdzi się podczas do pracy i podczas półoficjalnych spotkań.
 
Spódnica Vibrant, 319,00 zł
Kwiatek do … kożucha?

W te wakacje egzotyczne orchidee zestawiamy ze stokrotkami, sukienki nosimy w kolorze fiołków i słoneczników, a we włosy wpinamy chabry. I choć prawdziwe lato dopiero przed nami, to już teraz polujcie na wyprzedażach na wszystko, co kwieciste. Ten ponadczasowy wzór zda egzamin także w przyszłym sezonie, gdy nadejdzie już jesień. Będzie nie tylko pięknym wspomnieniem ciepłych dni, ale także idealnym zestawieniem z mięsistymi swetrami, wełnianymi płaszczami i ciepłymi botkami.

Tekst: Marta Siniło / Fashion Spy
Zdjęcia: Julia Gensina

Dodaj komentarz